Rudawka Rymanowska 2018

Jedyny zlot zabytkowych traktorów we wschodniej części Polski, organizowany po raz czwarty przez klub Stary Traktor Bieszczady. Mała grupa kolekcjonerów skupiona wokół Ryszarda Giery, Marka Kosztyły i Bogdana Suwały bardzo intensywnie sie rozwija. Co roku przybywa kilkanaście nowych/starych traktorów. Aktualnie kolekcjonerzy z Bieszczad mają w swoich zbiorach ponad sto ciągników. Są wśród nich takie perełki, nie spotykane w innych regionach Polski jak szwajcarskie, Hurlimanny,c zeskie Skody czy austriackie Warchalowski. Tegoroczny zlot tradycyjnie zorganizowany w urokliwej miejscowości Rudawka Rymanowska z okazji Pożegnania Wakacji zachęcił do przyjazdu kilkanaście tysięcy widzów. Była Krajowa Wystawa Bydła Simentalskiego, Regionalny Czempionat konia Huculskiego, wystepy zespołów ludowych. Na placu wystawowym zgromadziło się 37 starych traktorów w tym kilka perełek. Największe zainteresowanie wzbudzał Ursus C 45 przywieziony przez Józefa Richtera i jego ekipę z Lubecka, która przywiozła jeszcze Ciapka. Kilka silników stacjonarnych prezentował Grzegorz Smela z Muzeum Silników Stacjonarnych w Konieczkowej. Z dużym zainteresowaniem oglądano wyścigi starych traktorów, prowadzone przez znanego traktorowego podróżnika Marcina Obałka. Główną nagrodą  dla zwycięzcy był  w tym roku komplet opon do ciągnika firmy Kabat. Wieczorem odbyło się spotkanie integracyjne przygotowane przez kolegów klubu Stary Traktor Bieszczady. W niedzielę planowane były kolejne wyścigi starych traktorów, jednak deszcz pokrzyżował plany. Nie odbyła się też wycieczka połączona z przeprawą przez Wisłok. W trakcie podsumowania zlotu Ryszard Giera z Odrzechowej otrzymał honorowe wyróżnienie za propagowanie zabytkowej techniki rolniczej. W tym roku był to obraz namalowany przez Agnieszkę Ciąder, przedstawiający jeden z ciągników Ryszarda Giery (Steyr).
W niedzielę planowane były kolejne wyścigi starych traktorów, jednak deszcz pokrzyżował plany. Nie odbyła się też wycieczka połączona z przeprawą przez Wisłok. (CAN)